W piątek, 22 września br. 14 osób uczestniczyło w wycieczce w Bieszczady, która była nagrodą, ale i formą podziękowania Wolontariuszom za wysiłek i dobro niesione potrzebującym.
– Doceniając trud i pracę na rzecz Wolontariatu, Burmistrz Miasta Sanoka Tomasz Matuszewski w czasie uroczystych obchodów Święta Seniora i Wolontariusza, zorganizowanych 7 grudnia 2022 r. w Centrum Usług Senioralnych, ufundował dla opiekunów Szkolnych Kół Wolontariatu bon w formie jednodniowej wycieczki integracyjnej w Bieszczady – wyjaśnia Janusz Rudy, zastępca Prezesa Powiatowego Centrum Wolontariatu w Sanoku.
W szkołach ponadpodstawowych, dla których organem prowadzącym jest Powiat Sanocki, od lat aktywnie działają Szkolne Koła Wolontariatu. Jest to inicjatywa skierowana do ludzi młodych, którzy chcą dobrowolnie i bezinteresownie pomagać najbardziej potrzebującym, reagować czynnie na potrzeby środowiska, inicjować działania w środowisku szkolnym i lokalnym oraz wspomagać różnego rodzaju inicjatywy charytatywne i kulturalne. Siłą napędową szkolnych szkół wolontariatu są niewątpliwie nauczyciele, którzy za ten wolontariat odpowiadają i poświęcają mu sporo czasu.
Docenieniem pracy opiekunów była m.in. piątkowa wycieczka. Wzięli w niej udział nauczyciele z II Liceum Ogólnokształcącego w Sanoku, Zespołu Szkół nr 1, 2, 3 i 5 w Sanoku, Szkoły Muzycznej w Sanoku oraz Uczelni Państwowej w Sanoku. Wolontariuszom towarzyszyli Wicestarosta Janusz Cecuła oraz główny organizator i sponsor wycieczki: Burmistrz Tomasz Matuszewski.
O szczegóły organizacyjne zadbali również Pan Janusz Rudy – zastępca Prezesa Powiatowego Centrum Wolontariatu w Sanoku oraz Pani Irena Sawa – skarbnik Powiatowego Centrum Wolontariatu. Swoją cegiełkę do wyjazdu dołożyła też Pani Bolesława Witkowska, która bezpłatnie ubezpieczyła uczestników wycieczki.
– Wycieczkę zaplanowaliśmy jeszcze ze śp. Panią Czesławą Kurasz, osobą, która budowała powiatowy Wolontariat – mówi Burmistrz Sanoka Tomasz Matuszewski. – Jest to nagroda za pracę, jaką wykonują opiekunowie kół i nauczyciele, angażując się i poświęcając swój wolny czas, aby integrować młodzież oraz pomagać innym. Mam nadzieję, że Wolontariat nadal będzie funkcjonował tak, jak za Pani Czesławy, która była głównym koordynatorem działań na naszym terenie.
Program wycieczki był bardzo ciekawy.
– Od początku planowaliśmy wyjazd w Bieszczady, bo jak się okazuje, aż 80 proc. uczestników nie było jeszcze na kolejce gondolowej w Solinie – dodaje Burmistrz. – Uważam, że warto promować nasz region, piękno Bieszczadów i Jeziora Solińskiego oraz wspaniałą infrastrukturę, która została wybudowana w bardzo szybkim czasie. Naprawdę mamy się czym pochwalić.
Zwiedzanie rozpoczęło się od ruin zamkowych na górze Sobień. Następnie Wolontariusze przejechali się kolejką gondolową, podziwiając wspaniałe widoki. Krajobrazy zapierające dech w piersiach podziwiali również z tarasu widokowego w Solinie i Polańczyku. Był też czas na kawę oraz smaczny obiad.
– Dzisiaj mam przyjemność być w gronie opiekunów Wolontariatu, którzy zostali docenieni i zauważeni za swoją pracę – mówi Pani Renata Magdziarczyk, opiekun Szkolnego Koła Wolontariatu działającego w Zespole Szkół nr 5 w Sanoku. – Jesteśmy wdzięczne Panu Burmistrzowi Tomaszowi Matuszewskiemu i Wicestaroście Powiatu Sanockiego za to, że mogłyśmy spędzić czas w przemiłej atmosferze. Ten wyjazd na długo pozostanie nam w pamięci.
– Pomysł zorganizowania wycieczki był wspaniały – podsumowuje Wicestarosta Janusz Cecuła. – To docenienie pracy Wolontariuszy, którzy poświęcają swój wolny czas, aby pomagać bezinteresownie innym. Jestem pod wrażeniem organizacji wyjazdu. Jedyne czego żałuję, to tego, że nie ma wśród nas Pani Czesławy Kurasz, która na rzecz powiatowego Wolontariatu zrobiła tak wiele dobrego.
Nazwisko śp. Pani Czesławy Kurasz pojawiało się w czasie wycieczki bardzo często. Uczestnicy wielokrotnie wspominali Panią Czesię, mówiąc o niej jedynie w samych superlatywach.
– Jestem pewna, że dzisiaj nad nami czuwała w niebie śp. Pani Czesława Kurasz, która cieszy się, że jesteśmy razem i dalej promujemy Jej dzieło, które w nas zakrzewiła – mówi Pani Renata Magdziarczyk. – Bardzo nam wszystkim Jej brakuje. Pani Czesia była dla nas wsparciem, była wspaniałym człowiekiem, który pomagał nam uwierzyć w swoje siły, a w młodzieży krzewić ideę wolontariatu.